Hashimoto należy do grona chorób autoimmunologicznych, gdzie tkanki organizmu (w tym przypadku komórki tarczycy) są atakowane przez własny układ odpornościowy. Tak, nie czytasz tego pierwszy raz, powtarzamy to jak mantrę, ale wszystko po to, abyś zapamiętała, co jest podłożem tej choroby i wiedziała, jak pracować nad lepszym samopoczuciem, poza braniem leków. Jesteś tu nowa i pierwszy raz o tym słyszysz? Nic straconego – nadrób wszystkie informacje, wracając do naszych artykułów wprowadzających. Uzupełnij swoją wiedzę o podstawy, które jeszcze lepiej pozwolą Ci zrozumieć kolejne dawki informacji tak, aby choroba stała się Twoją towarzyszką i nie wrogiem 🙂
***
Dieta w Hashimoto – zanim popadniesz w eliminacje
Dieta w Hashimoto to nie magia. Możesz wdrożyć wszystkie triki żywieniowe dotyczące łagodzenia objawów, posty oczyszczające i diety eliminacyjne, ale żaden model nie sprawdzi się, jeżeli nie zadbasz o podstawowe kwestie. Dieta musi przede wszystkim spełniać kilka podstawowych wymogów, które leżą u podstaw zaleceń dla wszystkich zdrowych osób. U każdej Hashimotki będą one stanowiły podłoże dla kolejnych podejmowanych kroków. Jeżeli chcesz przeczytać więcej o podstawowych działaniach w Hashimoto – zapraszamy do naszego poprzedniego artykułu.
Lista żywieniowych błędów w diecie Polaków jest naprawdę długa. Spożywamy zbyt mało warzyw i owoców, a stanowczo za dużo cukru, mięsa, rafinowanych zbóż, tłuszczy trans oraz wszelkiego rodzaju przetworzonych i gotowych produktów. Rynek produktów gotowych rozwija się w szalonym tempie, a my z braku czasu, chętnie z tego korzystamy. Niestety po drodze nie zauważamy, jaką szkodę wyrządzamy sobie, kupując kolejne gotowe pierogi, sięgając po jedzenie na mieście, czy kupując produkty bez zweryfikowania ich składu. Dopiero konsekwencje w postaci choroby i złego samopoczucia skłaniają nas do zastanowienia się nad tym, co jemy i w jaki sposób żywienie wpływa na nasze zdrowie.
Prawidłowa dieta nie powinna mocno angażować organizmu do przetwarzania produktów, które są mu obce. Jakie to produkty? Takie, które są wysokoprzetworzone, bogate w cukier, słodziki, barwniki, sztuczne aromaty, dodatki konserwujące. Wiele z dodatków stosowanych w produkcji żywności nie jest czymś, co naturalnie chcielibyśmy spożyć, a nasz organizm przyswoić. Nie ma co ukrywać – takie produkty i ich składniki mają działanie prozapalne, po których uzyskujemy efekt przeciwny do pożądanego w łagodzeniu objawów Hashimoto. Dopóki nie wyeliminujesz produktów tego typu ze swojego codziennego jadłospisu, na nic mogą okazać się próby wdrażania szczegółowych zaleceń, a post oczyszczający nie naprawi w kilka dni lub tygodni wieloletniego nieprawidłowego żywienia.
Dieta przeciwzapalna – dlaczego właśnie w Hashimoto?
Tym artykułem zaczynamy pierwszy wpis z cyklu #dietawHashimoto. Skupimy się na podstawach, przeanalizujemy najczęściej popełniane błędy, które już dziś możesz skorygować, by ulżyć toczącemu się stanowi zapalnemu w Twoim organizmie. Właśnie – stan zapalny! Przecież sama choroba nazywana jest inaczej autoimmunologicznym zapaleniem tarczycy. Dlatego “ugaszanie” tego stanu może okazać się ulgą dla Twojego organizmu i samopoczucia. Oczywiście równie ważne jest także zadbanie o odpowiednią realizację zapotrzebowania na wszystkie witaminy i składniki mineralne, a w szczególności należy zadbać o te składniki, które wykorzystywane są do syntezy hormonów tarczycy.
Zapalenie to naturalna reakcja układu odpornościowego na uszkodzone tkanki. Taka reakcja organizmu jest konieczna, pod warunkiem, że nie trwa dłuższy czas. Można by nazwać ten stan – „mobilizacją do walki”. W stanie podwyższonej gotowości nasz organizm potrafi samodzielnie obronić się przed atakującymi go bakteriami i toksynami, a także regenerować zranione tkanki i usuwać martwe komórki.
Problem pojawia się wtedy, gdy to, co miało być sporadycznym stanem wyjątkowym, zaczyna być normą. Przewlekły stan zapalny nam nie służy. Jest to jedynie sygnał, że organizm przestał kontrolować sytuację. A właśnie z taką sytuacją mamy do czynienia w Hashimoto, czyli przewlekły, ciągnący się stan zapalny. W przypadku Hashimoto sprawa tyczy się samej tarczycy, która padła ofiarą układu odpornościowego. Jeśli chcesz dowiedzieć się jak do tego doszło, zapoznaj się z jednym z artykułów, w których przedstawiłyśmy cały proces powstawania choroby Hashimoto.
***
Dieta przeciwzapalna – na czym polega?
Dieta przeciwzapalna jest modelem żywienia mocno zbliżonym do charakteru diety śródziemnomorskiej, uznanej za jeden z najkorzystniejszych modeli dietetycznych dla społeczeństwa. W kilku słowach dieta przeciwzapalna bazuje na zmianie rodzaju tłuszczów dostarczanych w diecie (m.in. zwiększenie ilości kwasów omega-3), zwiększeniu ilości produktów pochodzenia roślinnego, dostarczaniu do organizmu składników pokarmowych o silnym potencjale przeciwutleniającym. Jednocześnie postępowanie przeciwzapalne mocno skupia się na wykluczeniu lub mocnym ograniczeniu produktów, które mają działanie prozapalne lub są ogólnie uznawane za “zdrowe”, ale mogą rozregulować równowagę choćby kwasów tłuszczowych dostarczanych do organizmu wraz z dietą. Tak jak wspomniałyśmy wyżej, charakterystycznym elementem Hashimoto jest rozregulowany układ odpornościowy i “szalejący” stan zapalny, stąd w celu poprawy samopoczucia i wsparcia leczenia – dietą będziemy go ugaszać.
Dieta przeciwzapalna w Hashimoto – od czego zacząć?
Zapewne masz już w głowie pytania: Czym ugasić stan zapalny? To co ja mam jeść? Jakie produkty włączyć do diety? Odpowiedzi na nie znajdziesz w dalszej części artykułu, natomiast wcześniej wspomnimy o tym, czego nie jeść lub ograniczyć.
Od czego zacząć modyfikacje w diecie w Hashimoto? Od najprostszych, a jednocześnie najtrudniejszych zmian:
- Unikania cukrów prostych – wyłącz z diety, czekoladę, czekoladki, ciasteczka, batoniki i cukierki – zawierają spore ilości cukru dodanego pogarszającego stan flory bakteryjnej
- Rezygnacji z gotowych dań (większość, choć nie wszystkie mają kiepskie składy i wartość odżywczą) – czytaj etykiety i ogranicz korzystanie z gotowców do minimum – wybierając takie, który skład nie brzmi jak tablica Mendelejewa
- Wprowadzenia większej ilości świeżych warzyw i owoców – z naciskiem na warzywa 😉 To one powinny stanowić podstawę każdej diety – przyznaj się, warzywa stanowią u Ciebie wymaganą połowę talerza podczas jedzenia potrawy?
- Zamiany oczyszczonych produktów zbożowych na pełnoziarniste – to nie gluten jest złem tego świata (poza indywidualnymi przypadkami osób, które realnie muszą go wykluczyć), ale produkty na bazie zwykłej mąki pszennej – słodkie bułeczki, croissanty, pizza, białe makarony, paszteciki i tym podobne.
Zmieniłam podstawy. Na jakie produkty prozapalne powinnam zwrócić uwagę?
Prozapalne właściwości wykazują:
- nasycone kwasy tłuszczowe,
- tłuszcze trans,
- kwasy tłuszczowe omega 6 (w tym kwas arachidonowy (AA),
- produkty o wysokim indeksie glikemicznym.
Zacznijmy od podstaw. Pewnie już kiedyś słyszałaś o szkodliwości tych “złych” czyli nasyconych kwasów tłuszczowych. Ich źródłem w diecie są przede wszystkim tłuste gatunki mięsa, np. baranina, boczek wieprzowy, karkówka wieprzowa, a także tłusty nabiał np. twarogi sernikowe, serki typu mascarpone, serki do smarowania pieczywa, śmietana. Niewiele osób zdaje sobie jednak sprawę, że niezwykle zasobne w nasycone kwasy tłuszczowe są słodycze, słone przekąski i żywność wysokoprzetworzona np. gotowe dania, sosy, desery! Słyszałyście kiedyś o oleju palmowym? Tak, to on jest tutaj największym winowajcą! Tłuszcze roślinne są z reguły olejami o wysokiej zawartości pożądanych kwasów tłuszczowych nienasyconych. Wyjątkiem są oleje z roślin tropikalnych – kokosowy i palmowy. Olej palmowy ma ok. 50% kwasów tłuszczowych nasyconych, kokosowy ok. 90%. Porównajmy – olej rzepakowy zawiera ich tylko ok. 7%.
A skąd się biorą tłuszcze trans?
Tłuszcze trans są uznawane za jeden z najbardziej szkodliwych dla zdrowia kwasów tłuszczowych. Mowa o kwasach tłuszczowych powstających w procesie częściowego uwodorniania lub utwardzenia, który stosuje się aby nadać płynnym olejom roślinnym stałą konsystencję. Powinnaś bardzo dokładnie czytać etykietę produktu i zwrócić uwagę na informację o treści „częściowo uwodornionych/częściowo utwardzonych olejów roślinnych”. Słowo “częściowo” jest tu kluczowe, ponieważ właśnie w procesie częściowego utwardzania/uwodorniania powstają niekorzystne “transy”.
Omega-6 nie zawsze takie zdrowe
Wzmagające stan zapalny wywołują także kwasy omega-6. Tak to nie literówka mimo, że są bliźniaczo podobne kwasów omega-3, o których znacznie częściej słyszysz! Znajdziesz je m.in w oleju kukurydzianym, słonecznikowym, z krokosza, sojowym, z orzeszków ziemnych, arachidowym, sezamowym, z pestek winogron. Kwasy omega-6 (a zwłaszcza kwas arachidonowy) biorą udział w produkcji prozapalnych prostaglandyn, działając antagonistycznie w stosunku do kwasów omega-3 (hamująco na stan zapalny).
Ale… równowaga to podstawa!
Choć nienasycone kwasy tłuszczowe omega – 6 same w sobie mają wiele prozdrowotnych właściwości, w tym przypadku spożywane nadmiarze mogą nieźle namieszać. Współczesny człowiek spożywa ich zdecydowanie za dużo, a ich ilości są nieadekwatne do ilości kwasów omega–3 (wykazujących działanie przeciwzapalne). Dla nas idealna jest proporcja 2:1 (omega-6:omega-3). Wcześniej wspomniane oleje charakteryzują się dość wysoką zawartością kwasów omega-6, a niską kwasów omega-3. Stosunek kwasów w tych olejach zawiera się od 50:1 do 30:1. Wniosek nasuwa się sam, nie będzie to najlepszy wyrób w Twojej diecie!
Sprzymierzeńcem wewnątrzustrojowych stanów zapalnych również jest cukier rafinowany. Szczególnie zasobne w cukry dodane są: słodycze, różnego rodzaju owocowe dosładzane serki, jogurty, dżemy, konfitury, soki, syropy, a także pieczywo, dania typu instant, produkty śniadaniowe, wędliny. Tu także musisz położyć nacisk na czytanie etykiet, ponieważ cukier przez producenta ukryty jest pod różną postacią np. sacharozy, glukozy, fruktozy, syropu glukozowo-fruktozowego, dekstrozy, syropu kukurydzianego i innych pokrewnych składników itp.
Uważaj również na produkty, na które masz uczulenie/ nietolerancję, gdyż mogą wywoływać stany zapalne indywidualnie, mimo że ogólnie nie są uznawane za szkodliwe.
Dieta przeciwzapalna – postaw na jelita
Coraz częściej wspomina się o tym, że choroby autoimmunizacyjne mogą mieć związek z zaburzeniami równowagi w składzie flory bakteryjnej, czyli tzw. dysbiozą. Nie zapominaj, że jelita są centrum odporności! W naszym jelicie żyje ponad kilogram mikroorganizmów. Znajduje się tam ok. 70% tkanki odpowiedzialnej za naszą odporność, która chroni przed wnikaniem patogenów. Właściwa mikrobiota jelitowa jest niezbędna, aby mogła zachodzić odpowiednia ochrona w przewodzie pokarmowym. Można powiedzieć, że to taka brama, dzieląca nas od świata zewnętrznego. Zdrowa flora jelitowa hamuje stany zapalne, a także odpowiedź autoimmunologiczną i może zmniejszać nasilenie objawów Hashimoto. Dysbioza przyczynia się do rozregulowania układu odpornościowego. Wpływa na nasilenie stanu zapalnego, stymulację produkcji przeciwciał i zwiększenie immunologicznej „agresji”.
Kluczem do sukcesu jest zatem równowaga mikroflory bakteryjnej jelit, które muszą być w doskonałym stanie, by wszystkie potrzebne składniki odżywcze mogły się prawidłowo wchłonąć, a szkodliwe substancje – szybko wydalić.
Jak zadbać o jelita? Żywność źle tolerowana, ale także dodatki i pestycydy w diecie, podrażniają jelita. Ponownie, aby temu zapobiec, w miarę możliwości używaj żywności naturalnej, a jak najmniej przetworzonej. Dodatkowo możesz wspomóc aktywność jelit, włączając do diety m.in.:
- kiszonki (kapusta kiszona, ogórki kiszone, zakwas buraczany),
- fermentowane produkty mleczne (oczywiście zakładając indywidualną tolerancję tych produktów),
- źródła skrobi opornej takie jak: płatki owsiane, ugotowane wcześniej i przestudzone produkty zbożowe, niedojrzałe banany, soczewicę;
- źródła prebiotyków takie jak: czosnek, cykoria, por, cebula,
- suplementację probiotykami – indywidualnie dobraną w zależności od stanu jelit i dolegliwości
Na jakich składnikach opiera się dieta przeciwzapalna? Co jeść?
Wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3
Kwasy tłuszczowe omega-3 odgrywają bardzo ważną rolę w chorobach autoimmunologicznych. Do tej grupy zaliczamy kwas a-linolenowy, eikozapentaenowy (EPA) i dokozaheksaenowy (DHA). Posiadają zdolność wygaszania procesów zapalnych poprzez zmniejszenie syntezy cytokin prozapalnych oraz pobudzają wytwarzania substancji przeciwzapalnych, a dodatkowo stymulują przemianę tyroksyny w trójjodotyroninę i zwiększają wrażliwość tkanek na hormony tarczycy. Uwaga – są to substancje, których nasz organizm nie potrafi sam wyprodukować, dlatego koniecznie musisz dostarczyć je z dietą.
Idąc tropem kwasów omega – 3, rozwiązaniem problemu mógłby stać się olej lniany, bardzo bogaty w te niezbędne substancje. Jednak i on ma pewną wadę. Otóż jest to jeden z najbardziej niestabilnych olejów roślinnych. Bardzo szybko ulega utlenieniu, stając się toksyczny. Niestety, raz zapoczątkowana reakcja utleniania oleju lnianego przebiega kaskadowo, co oznacza, że praktycznie nie jesteśmy w stanie jej zatrzymać. Każdorazowe odkręcenie butelki zwiększa zawartość utlenionych związków toksycznych w tej substancji. Proces oksydacji tłuszczu lnianego zaczyna się już podczas zbiorów lnu oraz wytłaczania go z nasion. Po otwarciu butelki z tym olejem należy szybko go spożyć, unikać podgrzewania oraz przechowywać w ciemnym i chłodnym miejscu.
Dlatego kwasów omega-3 musisz poszukać również w innych produktach. Jakich? Tu na pierwszym miejscu znajdują tłuste ryby morskie takie jak łosoś dziki, pstrąg tęczowy, czy te polskie czyli śledź, sardynka, makrela. Jeśli eliminujesz ryby w swojej diecie bardzo ciężko będzie Ci pokryć zapotrzebowanie na omega-3. Innymi słabszymi dostarczycielami tych substancji będą orzechy włoskie, siemię lniane oraz nasiona chia.
Pamiętaj, że nieważne ile będziesz dostarczała z dietą produktów zawierających kwasy omega-3, jeśli w przewadze będą dominowały kwasy omega-6 – finalnie osiągnięty zostanie efekt prozapalny.
Dobroczynne antyoksydanty
Rozwój chorób o charakterze zapalnym, jaką bez wątpienia jest choroba Hashimoto jest związany ze stresem oksydacyjnym. Dlatego wraz z dietą powinnaś dostarczać składniki, które rozprawiają się na bieżąco z działaniem wolnych rodników. Zadbaj o kolorowy talerz, bo bogactwo antyoksydantów ukryte jest głównie w warzywach i owocach o różnej barwie: od fioletowych, przez niebieskie, zielone, czerwone, pomarańczowe i żółte. Dla przykładu pomidor, arbuz, grejpfrut, marchew (kolor czerwono-pomarańczowy) oznaczającym zazwyczaj dobre źródło likopenu i karotenoidów. Te w kolorze fioletu zawierają dużo antocyjanów – silnych antyoksydantów. Są one zawarte m.in. w malinach, czarnych porzeczkach, czarnym bzie, jeżynach, aronii, czerwonej kapuście, w winogronach i bakłażanach. Dodatkowo należy patrzeć na ich stopień dojrzałości i odrzucać produkty, które są zgniłe (by uniknąć toksycznych związków produkowanych przez grzyby). Warto zjadać warzywa i owoce na surowo, pamiętając, że obróbka termiczna lub mechaniczna może pozbawić ich cennych składników. Im większa różnorodność tym większy wachlarz drogocennych związków, dzięki którym nasz organizm pokona swoich przeciwników.
Przeciwzapalne przyprawy
W kuchni są doskonałym składnikiem nadającym potrawom ciekawy smak, aromat, a czasem nawet wygląd. Jednak nie każdy ma świadomość, jaka siła drzemie w przyprawach. Jest cała gama przypraw, które wykazują działanie przeciwzapalne i silne właściwości prozdrowotne jak na przykład:
- imbir – bogaty w gingerol, zingerol, paradol, czyli związki o działaniu przeciwzapalnym,
- kurkuma – zawarta w niej kurkumina to silny antyoksydant, działający przeciwzapalnie,
- papryka słodka/ papryka ostra – występująca tam kapsaicyna działa przeciwdrobnoustrojowo i przeciwutleniająco,
a także inne przyprawy jak: cynamon, kardamon, lukrecja, goździki, oregano, tymianek i rozmaryn.
Jak określisz, które przyprawy działają najlepiej na stan zapalny? Na potrzeby określenia mocy antyoksydacyjnej został stworzony specjalny wskaźnik o nazwie Oxygen Radical Absorbance Capacity (ORAC), czyli zdolność pochłaniania reaktywnych form tlenu przez przeciwutleniacze zawarte w produktach spożywczych. Mówiąc prościej – ORAC to wskaźnik, który określa jak bardzo silnym przeciwutleniaczem jest dany produkt. Im wyższe ma właściwości przeciwutleniające, tym lepiej chroni organizm przed stanem zapalnym. Przyprawy zdecydowanie dominują w rankingu ORAC, ponieważ w niewielkiej ilości dodawanej do potraw skumulowana jest bardzo wysoka moc przeciwutleniająca. W tej skali na prowadzenie wysunęły się goździki mielone, a zaraz za nimi oregano, tymianek i cynamon.
Przyprawy mogą stać się doskonałym zamiennikiem soli w Twojej kuchni. To najprostszy sposób, szczególnie dla tych, który nie wiedzą jak łączyć przyprawy z daną potrawą. Jeśli często zdarza Ci się dosalać potrawy, aby podbić ich smak, przerzuć się na “suszoną bombę przeciwzapalną” zawartą w ziołach! Jak to zrobić? Proszę bardzo – oto kilka praktycznych przykładów:
- bazylia: do dań mięsnych i warzywnych
- estragon: do drobiu, omletów, jajecznicy
- kolendra: do dań z roślin strączkowych i ryb
- tymianek: do owoców morza
- lubczyk: do zup i sosów
- szałwia: do mięs, ryb i drobiu
- czosnek, imbir, cebula: do mięs, dań orientalnych, zup
- majeranek: do zup
- pietruszka: do sałatek i sosów.
***
W co jeszcze mogę wzbogacić dietę przeciwzapalną w Hashimoto?
Z pomocą przychodzi IF rating – specjalny współczynnik, który określa siłę czynnika prozapalnego i przeciwzapalnego w produktach spożywczych. Przy jego ustaleniu branych jest pod uwagę ponad 20 różnych czynników w tym:
- ilość i typ tłuszczu,
- zawartość niezbędnych kwasów tłuszczowych,
- zawartość witamin i minerałów,
- wysokość indeksu glikemicznego,
- zawartość składników o działaniu przeciwzapalnym i przeciwutleniającym.
Gdy czynnik IF jest dodatni – produkt posiada działanie przeciwzapalne, a gdy ujemny – prozapalne, wartości zbliżone 0 będą natomiast wykazywały efekt neutralną. Nie ustalono górnych i dolnych granic dla współczynnika IF, jego wartość zmienia się także pod wpływem ilości przyjmowanego pokarmu. Im więcej danej żywności tym intensywniejszy efekt pro- lub anty przeciwzapalny.
Wysokim potencjałem przeciwzapalnym cechują się przede wszystkim:
- tłuste ryby morskie: śledź, łosoś, makrela oraz owoce morza
- owoce leśne: maliny, jeżyny, jagody, poziomki
- orzechy włoskie, nasiona chia, siemię lniane
- ciemnozielone warzywa liściaste: jarmuż, szpinak, rukola
- papryka
- pomidory
- wiśnie
- imbir, kurkuma, oregano, cynamon, tymianek, goździki
- czosnek, cebula
Suplementacja przeciwzapalna
Produkty spożywcze o właściwościach przeciwzapalnych to jedno, ale wsparcia można też szukać w preparatach, dostępnych praktycznie w każdej aptece za rogiem. Czy można je tak po prostu przyjmować, zamiast zadbać o dietę? Niestety niekoniecznie – kilka kapsułek nie nadrobi krzywdy, jaką wyrządza sobie osoba jedząca “co popadnie”. Suplementy w Hashimoto to jednak temat ważny i wart dalszej dyskusji. Odpowiednia, dobrze dobrana suplementacja może być uzupełnieniem tego, jak postępujesz z dietą i leczeniem i przynieść dodatkowe korzyści.
Dla przykładu – wcześniej wspomniane szybko utleniające się oleje (będące źródłem kwasów omega-3) takie jak olej lniany, który traci swoje prozdrowotne właściwości już na poziomie produkcji i późniejszych błędów przechowywania i przetwarzania może okazać się niewystarczający, aby zapewnić odpowiednią równowagę kwasów tłuszczowych w diecie. Jeżeli dodatkowo nie przepadasz za rybami, suplementacja dobrej jakości kwasów omega-3 może okazać się dla Ciebie najbezpieczniejszą alternatywą.
Suplementacja to dodatkowa dbałość o postępowanie w Hashimoto i zapewnienie działania przeciwzapalnego diety, o ile rzeczywiście jest dopasowana do aktualnych potrzeb Twojego organizmu – czyli dostarcza składniki, których faktycznie Ci brakuje. Które składniki powinna rozważyć każda Hashimotka? To bardzo obszerny temat, dlatego nim szczegółowo zajmiemy się w kolejnym artykule na temat suplementacji w Hashimoto! Data publikacji: 16.09.2019 r.
Podsumowanie
Nie istnieje jedna uniwersalna dieta, rekomendowana w chorobie Hashimoto. W każdym przypadku dieta powinna być ustalana indywidualnie. Zanim jednak pokusisz się na diety pełne eliminacji, ograniczające mnóstwo produktów spożywczych, które od zawsze były podstawą Twojej diety, warto skupić się na samych podstawach, leżących u podłoża samej choroby.
To o czym na pewno musisz pamiętać, gdy tylko zainteresujesz się dietą w Hashimoto:
- Zanim pomyślisz o wprowadzaniu kolejnych nowinek znalezionych w internecie lub zasłyszanych u koleżanki Hashimotki skup swoją uwagę przede wszystkim na wyeliminowaniu z Twojego jadłospisu niezdrowej, przetworzonej żywności. Uwierz nam, że takie postępowanie nie tylko ulży Twojej tarczycy, ale także przyniesie ogólne korzyści zdrowotne dla Ciebie, a nawet członków Twojej rodziny. Już dziś zadbaj o to, aby Twoja dieta opierała się na naturalnych produktach, pozbawionych niepotrzebnych ulepszaczy i kolorowych dodatków,
- Pamiętaj o swoich jelitach – to one są centrum Twojej odporności. Zaburzenia w mikroflorze jelitowej spowodują obniżenie bariery ochronnej, rozregulowanie układu odporościowego, a z drugiej strony będą przeszkodą w odpowiednim wchłanianiu drogocennych substancji łagodzących toczący się w Twoim organizmie przewlekły stan zapalny. Zadbaj o nie już dziś wprowadzając do jadłospisu fermentowane produkty mleczne (o ile nie masz problemów z nietolerancją laktozy) i kiszonki, najlepiej domowej roboty,
- Składnikami przeciwzapalnymi w diecie będą: kwasy omega-3, antyoksydanty oraz przeciwzapalne przyprawy. Aby je wdrożyć do swojej codziennej diety nie musisz trzymać się schematów i sztywnych przepisów. Dodaj do swojej ulubionej sałatki siemię lniane, do owocowego koktajlu orzechy włoskie, a czerwone mięso zastąp porcją dzikiego łososia, całe danie wykańczając przeciwzapalnymi przyprawami: imbirem, kurkumą lub oregano. To naprawdę nic trudnego!
Dlaczego warto zastosować ten rodzaj diety? Gdyż nie polega na tysiącu wyrzeczeń i eliminacji, a skupia się na podstawach zdrowego żywienia. Oczywiście nie u każdego przyniesie spektakularne efekty (szczególnie u tych, który zmagają się z innymi chorobami autoimmunologicznymi lub nietolerancją pokarmową), ale jest dobrym elementem zdrowego stylu życia. Dodatkowo dieta przeciwzapalna przyniesie ogólne korzyści zdrowotne oraz poprawi kondycję Twojej skóry, włosów i paznokci, które często są problematyczne u Hashimotek.
Potrzebujesz wsparcia w swoich działaniach? Przybywamy z pomocą. Zapraszamy do dołączenia do naszej grupy na Facebooku – Dieta w Hashimoto. Tam dyskutujemy na temat różnych aspektów dotyczących Hashimoto, wymieniamy się doświadczeniami, sprawdzonymi przepisami i wspieramy się wzajemnie. Mimo że Hashimotką jesteś już do końca życia, spokojnie po wprowadzenia paru praktycznym trików, możesz chodzić z uniesioną głową ze świadomością, że #Hashimotojestspoko. Zatem do dzieła!
***
Bibliografia:
- Hardman WE. Diet components can suppress inflammation and reduce cancer risk. Nutrition Research and Practice. 2014;8(3):233-240.
- Minihane AM, Vinoy S, Russell WR, et al. Low-grade inflammation, diet composition and health: current research evidence and its translation. The British Journal of Nutrition. 2015;114(7):999-1012.
- Sears B, Ricordi C. Anti-Inflammatory Nutrition as a Pharmacological Approach to Treat Obesity. Journal of Obesity. 2011;2011:431985.
- Benvenga S., Vigo M.T., Metro D.: Type of fish consumed and thyroid autoimmunity in pregnancy and postpartum. Endocrine. 2016; 52(1): 120–129.
- Percival SS1, Vanden Heuvel JP, Nieves CJ, Montero C, Migliaccio AJ, Meadors J. J Am Coll Nutr. 2012 Aug;31(4):288-94. Bioavailability of herbs and spices in humans as determined by ex vivo inflammatory suppression and DNA strand breaks.
- Jerzy Z. Nowak, Przeciwzapalne „prowygaszeniowe” pochodne wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega 3 i omega 6, Zakład Farmakologii, Katedra Farmakologii i Farmakologii Klinicznej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi, 2010.
- Kragballe K.: Dietary supplementation with a combination of n-3 and n-6 fatty acids (super gamma-oil marine) improves psoriasis. Acta DermVenereol., 1989; 69 (3): 265–268.
- Elwira P., Alicja H., Bohdan H., Niedoczynność tarczycy na tle autoimmunologicznym Alergologia i Immunologia 2007 tom 4 numer 3-4
- Tonstada S., Nathana E., Odaa K. i wsp.: Prevalence of hyperthyroidism according to type of vegetarian diet, Public Health Nutrition. 2015; 18(8):1482-1487.
- Boelaert K., Newby P.R., Simmonds M.J. i wsp.: Prevalence and relative risk of other autoimmune diseases in subjects with autoimmune thyroid disease. Am. J. Med. 2010; 123(2): 183.e1-9. doi: 10.1016/j.amjmed.2009.06.030.