Często na półkach sklepowych obok tradycyjnych produktów widzimy ich odpowiedniki w wersji “light”/”dietetycznej”. Produkty light – to określenie najczęściej możemy zobaczyć na opakowaniach produktów mlecznych.
Czy faktycznie produkty “light” są zdrowsze?
Nie do końca!
Określenie “light” producenci odnoszą do zawartości tłuszczu i obniżają jego ilość w produkcie. Dlatego na rynku znajdziemy jogurty, serki, sery o obniżonej zawartości tłuszczu. Jeszcze do niedawna panował trend odnośnie obwiniania tłuszczu w potrawach o nadmierne kilogramy. O ile wybieranie produktów o mniejszej zawartości tłuszczu, np. zamiast mleka 3,2% – mleko 2%, jest jak najbardziej dobrym wyborem, ze względu choćby na kaloryczność produktu, o tyle wybieranie produktów o zerowej zawartości tłuszczu nie jest już polecane! Dlaczego? Po pierwsze tłuszcz w potrawie umożliwia rozpuszczanie witamin A, D, E, K. Po drugie tłuszcz jest nośnikiem smaku, dlatego jeśli w produkcie go nie ma, producent musi dodać coś innego, właśnie dla smaku, a jest to często cukier.
Czy w takim razie produkt light nadal wydaje Ci się atrakcyjny?