Faktem jest, że choroba Hashimoto i jej objawy są często związane z niedoborami składników odżywczych. Przyczyny mogą być różne, na przykład niewłaściwa lub przeciągająca się diagnoza lub choroby współistniejące. O tym, jak ważną rolę w procesie leczenia i minimalizowania objawów Hashimoto mają wpływ niektóre substancje przedstawiłyśmy w artykule Suplementacja w Hashimoto. Jednak dokładne opisanie każdej z substancji w jednym artykule spowodowałoby, że nie miałby on końca 😉 Dlatego postanowiłyśmy podzielić ważne dla Was informacje, na “mini-artykuły” opisujące poszczególne składniki, aby móc szczegółowo skupić się na każdym z nich. Dziś na tapetę bierzemy selen w Hashimoto! Dlaczego jest tak ważny dla Twojej tarczycy? Kiedy mówimy o niedoborze? Jakie produkty są drogocennym źródłem tego składnika, a może naturalna żywność nie wystarczy i musisz sięgnąć po suplement? Oto garść informacji na ten temat, zaczynamy! 

***

 

Selen a tarczyca – dlaczego ten temat ma znaczenie?

Selen w organizmie człowieka występuje w śladowych ilościach (z tego też względu zaliczany jest to mikroelementów), a tarczyca jest gruczołem o największym stężeniu selenu – czyli cechuje się najwyższą zawartością tego pierwiastka na gram swojej tkanki. Nic więc dziwnego, że selen odgrywa niebagatelną rolę w utrzymaniu pracy tarczycy. 

 

Selen w Hashimoto – jaki jest związek między selenem a pracą tarczycy?

Coraz więcej badań wskazuje na ważną rolę selenu w przypadku chorób tarczycy, a przede wszystkim choroby Hashimoto. W świecie nauki jest wiele doniesień podkreślających ogromną rolę selenu u osób chorujących na Hashimoto. Badania wskazują, że suplementacja selenem powoduje spadek przeciwciał przeciw peroksydazie tarczycowej (anty-TPO), których obecność ma wpływ na stopień uszkodzenia komórek tarczycy, a także poprawę proporcji między fT3 a fT4. Jakie przeciwciała? Co to jest fT3 i fT4? Jeśli pierwszy raz dowiadujesz się o istnieniu tych słów, widocznie nie jesteś na bieżąco z naszymi artykułami! Koniecznie nadrób podstawowe informacje na ten temat – przejdź do artykułu głównego – Dieta w Hashimoto

 

Selen w Hashimoto – jak to się dzieje, że suplementacja daje efekty?


Selen uczestniczy w budowie wielu enzymów, jak na przykład: 

  • peroksydazy glutationowej – bierze ona udział w usuwaniu nadtlenku wodoru (produkowanego podczas utleniania jodu), który jest przyczyną stanów zapalnych, powodujących tym samym niszczenie tkanek tarczycy,
  • reduktazy tioredoksyny – chroni komórki przed stresem oksydacyjnym, przeciwdziała powstawaniu komórek nowotworowych, 
  • dejodynaz – które są kluczowe w metabolizmie hormonów tarczycy. 

Związki te, zwane selenoproteinami chronią tarczycę przed destruktywnym działaniem wolnych rodników, powstających w trakcie przemian energetycznych. Dzięki temu selen uchodzi za jeden z prężniej działających antyoksydantów.

 

Jaką rolę selen spełnia w organizmie?

  • utrzymywanie stanu równowagi tarczycy – czyli kontrolowanie przemiany hormonów tarczycy,
  • selen wchodzi w skład enzymów, które chronią tarczycę przed stresem oksydacyjnym – czyli czynnikami które mogą ją uszkadzać i prowadzić do nieodwracalnych zmian w gruczole
  • jest kofaktorem dejodynazy – enzymu, który wpływa na konwersję hormonów tarczycy, czyli przekształcenie hormonu T4 do T3 
  • w jednym z badań wykazano, że jednoczesne zażywanie selenu i lewotyroksyny (czyli np. Euthyroxu lub Letroxu) powoduje obniżenie przeciwciał przeciwtarczycowych u pacjentów z  autoimmunologiczną niedoczynnością tarczycy,
  • autorzy jeszcze innego badania wywnioskowali, że selen (a dokładnie selenometioniny) u osób z chorobą Hashimoto zmniejsza wydzielanie substancji prozapalnych.

 

Selen w Hashimoto – jakie zagrożenie niesie niedobór? 

Na początek wytłumaczymy, jak niedobór selenu wpływa na pracę tarczycy. W wyniku niedoboru selenu, dochodzi do obniżenia aktywności tarczycy oraz syntezy hormonów tarczycy – zmniejsza się działanie selenoprotein, które odpowiadają za konwersję prohormonu T4 do aktywnej formy T3. Mniejsza ilość hormonów tarczycy prowadzi do zwiększenia produkcji TSH. Z kolei większemu wytwarzaniu TSH towarzyszy większe wytwarzanie nadtlenku wodoru, który jest wolnym rodnikiem i może przyczyniać się do uszkodzenia tkanek tarczycy, jeśli nie jest usuwany (a w przypadku niedoboru selenu usuwanie to jest to utrudnione).

Jakie to ma konsekwencje i po czym poznać, że problem dotyka właśnie Ciebie? Do zbadania poziomu selenu powinny Cię skłonić: 

  • stany zapalne skóry
  • częste infekcje, zarówno wirusowe jak i bakteryjne, 
  • ciągłe zmęczenie, 
  • łamliwe paznokcie,
  • wypadające włosy,
  • bóle mięśni,
  • zwiększone odczuwanie zimna,
  • ogólne osłabienie, 
  • zaburzenia koncentracji,
  • ciągłe poddenerwowanie,
  • obrzęki 

Dodatkowo: 

  • borykasz się z zaburzeniami płodności,
  • masz zwiększone ryzyko chorób serca (podobne choroby w rodzinie),
  • jesteś w grupie ze zwiększonym ryzykiem nowotworów,
  • masz obniżoną odporność. 

Warto wtedy wybrać się do laboratorium w celu oznaczenia poziomu selenu w organizmie.

Selen w Hashimoto

***

Źródła selenu w diecie

Nie ma co ukrywać, że poziom selenu w organizmie zależy przede wszystkim od diety. 

Najbogatsze w selen są:

  • orzechy (szczególnie brazylijskie – tu uwaga na kraj pochodzenia!),
  • ryby, zwłaszcza tuńczyk i łosoś, 
  • ostrygi,
  • jaja,
  • mięso (kurczak, indyk, wołowina, wieprzowina).

Sprawa załatwiona – przecież te produkty powszechnie występują w polskiej diecie, o ile nie jesteś na diecie wegetariańskiej/wegańskiej. Tutaj potrzebne jest jednak małe sprostowanie! Podaż selenu w diecie jest ściśle związana z położeniem geograficznym i zasobnością gleby w ten pierwiastek. Jak jest w Polsce? Nie najlepiej. Nasze gleby uchodzą za średnio zasobne w selen. Ponad 70% gleb zawiera niewielką ilość tego pierwiastka. A skoro tak, to jest go za mało w rosnących na tych terenach roślinach, co skutkuje, że zwierzęta roślinożerne mają niedobór i tak dalej podążając łańcuchem pokarmowym, dochodzimy do człowieka. Dodajmy do tego fakt mało urozmaiconych talerzy, na których rzadko goszczą ryby, a orzechy pojawiają się jak już niczego “dobrego” nie było w sklepie, żeby zjeść coś na szybko. Stąd też szacuje się, że ok. 5% naszego społeczeństwa jest narażona na niedobór selenu. Czy to dużo? Na pewno nie mało, w przeliczeniu to blisko 2 mln Polaków. 

 

Selen w Hashimoto – co z suplementacją?

We wcześniejszych artykułach wspominałyśmy, że jeśli objawy niedoborów już się pojawiły, sama dieta może nie wystarczyć i trzeba rozważyć sięgnięcie po suplement. Trzeba jednak pamiętać, że w przypadku selenu i jego suplementacji w Hashimoto są dwie strony medalu. Nadmiar selenu jest tak samo szkodliwy jak jego niedobór! Dlatego pierwszym krokiem jest omówienie wszystkich objawów z lekarzem i oznaczenie stężenia selenu w organizmie. Myślisz sobie: “Co mi tam, spróbuję sama!” To teraz trochę postraszymy. Zatrucie selenem na swoją nazwę – dokładnie selenozę. Pojawia się ona najczęściej na skutek długotrwałej niedopasowanej suplementacji selenem w zbyt dużych dawkach lub gdy po prostu nie ma potrzeby go suplementować, czyli bez stwierdzonych niedoborów. Czym się objawia? Często, na samym początku może pojawić się nieprzyjemny czosnkowy zapach z ust, co jeszcze nie jest niczym groźnym. Później następuje wypadanie włosów, łysienie, biegunka. W wynikach laboratoryjnych też nie jest kolorowo: zaburzenia profilu lipidowego (wzrost stężenie frakcje LDL czyli “złego cholesterolu”), anemia, marskość wątroby, pierwsze symptomy cukrzycy, a w bardzo ciężkich przypadkach zgon. Tak dziewczyny! Suplementacja na własną rękę, szczególnie takich składników, które nie trudno przedawkować to nie przelewki! Zanim sięgniesz po suplementacje, upewnij się, że na pewno jej potrzebujesz. 

 

Jak sprawdzić poziom selenu w organizmie? 

Poziom selenu najprościej zbadać w laboratorium po prostu pobierając próbkę krwi. Na rynku istnieje również możliwość określenia poziomu selenu we włosie czy paznokciu. Dokładność pomiaru selenu jest niezwykle istotna, ze względu na istnienie optymalnego dla organizmu, ściśle określonego zakresu stężenia, zależnego od płci i uwarunkowań genetycznych. Optimum dla mężczyzn wynosi 85-120 mg/l, a kobiet 75-85 mg/l. Niepokojący niedobór stwierdza się, gdy wynik przekroczy stężeniem we krwi < 60 mg/l. 

Dlatego bardzo ważne jest, aby w odpowiedni sposób przygotować się do suplementacji, zwłaszcza jeśli miałaby być długotrwała. Powinniśmy rozpocząć od zbadania wyjściowego poziomu selenu, a po trzech miesiącach wykonać badanie kontrolne, aby sprawdzić efektywność podejmowanych kroków i upewnić się, że nie dochodzi do przekroczenia normy. 

 

Selen w Hashimoto – czy orzechy brazylijskie wystarczą?

Wiele osób przyjmujących do tej pory masę leków stara się unikać wprowadzania kolejnych pigułek (czemu wcale się nie dziwimy) i poszukuje bardziej naturalnych źródeł selenu. W tym momencie pojawiają się słynne orzechy brazylijskie. Są uważane za najbogatsze źródło selenu w diecie. Znacznie mniej mają go orzechy włoskie, pozostałe w ogóle niewiele. Teoretycznie wystarczyłoby zjeść 2 orzechy brazylijskie, aby pokryć dzienne zapotrzebowanie na selen. Jednak orzech orzechowi nie równy, ponieważ  zawartość w nich selenu jest zależna od kraju pochodzenia oraz od tego jak bardzo bogata w selen była gleba, na której owy orzech został “wyprodukowany”. 

Powszechnie przyjmuje się, że jeden orzech brazylijski zawiera około 100 ug selenu (uściślając, dokładnie 103 ug). Tymczasem dokładniejsze dane sugerują, że zawartość tego pierwiastka jest bardzo różna i waha się od 8 do 219 ug w jednym orzechu! Dość spora rozbieżność, prawda? Jedna z prac dotyczącą zawartości selenu w orzechach brazylijskich dostępnych w Polsce wykazała, że średnia zawartość selenu wynosiła 8,83 ug w jednym orzechu. Czyli zjadając 2 sztuki dostarczamy średnio 17,6 ug selenu, podkreślając, że są to wciąż wartości bardzo szacunkowe!

 

Co jeszcze zawierają orzechy brazylijskie?

W 100 g dostarczymy 680 kcal, około 17 g białka, 65 g tłuszczu i niecałe 14 g węglowodanów. Czyli są dość tłuste. Do tego zwraca się uwagę, że łatwo mogą jełczeć, co pogarsza ich właściwości zdrowotne. Co więcej, proporcja kwasów tłuszczowych omega 3 do omega 6 nie jest odpowiednia (dużo za dużo omega 6). Czy to dobrze? O tym sporo wspomniałyśmy w artykule na temat diety przeciwzapalnej. 

 

Jaka dawka selenu jest optymalna przy Hashimoto? 

Oczywiście spożywanie produktów zawierających selen jest jak najbardziej wskazane, jednak w ten sposób trudno jest określić, czy dostarczona z orzechami brazylijskimi dawka jest wystarczająca, a może wprost przeciwnie – za wysoka (jeśli na przykład trafimy na przeładowany selenem orzech). Wielu lekarzy zaleca więc czasową suplementację selenem (podkreślamy, po uprzednim oznaczeniu składnika w laboratorium!) Rekomendowana dawka do zazwyczaj 75-200 ug na dobę, aczkolwiek decyzję o wprowadzeniu takiej dużej ilości powinien podjąć specjalista. 

Dodatkowo przyswajalność selenu jest ściśle zależna od chemicznej formy tego pierwiastka. Wyróżniamy selen organiczny, jak i nieorganiczny. Selen organiczny w postaci selenometioniny lub selenocysteiny ma o wiele lepszą biodostępność od formy nieorganicznej – seleninu i selenianu sodu. Występuje również selen organiczny w postaci drożdży selenowych, jednak w przypadku chorób z autoagresji może być produktem słabo tolerowanym przez chorujących. 

 

Pamiętaj! 

Jeśli przyjmujesz hormony tarczycy i suplementy pamiętaj, aby zachować najlepiej czterogodzinny odstęp między spożyciem selenu, a lekiem.

Czy istnieje jeszcze jakaś zależność do zapamiętania? Ostatnio na blogach, forach i grupach internetowych wspomina się o interakcji między przyjmowanymi suplementami. Przecież często jest tak, że niedoborów jest wiele i trzeba działać kompleksowo. Tak jest chociażby w przypadku selenu i łączeniu go z cynkiem. Coraz więcej autorów wpisów sugeruje, że nie jest to dobre połączenia, a podawanie tych składników jednocześnie nie przyniesie zamierzonych efektów. Co my na to? 

W 2015 r. pojawiło się badanie, które sugeruje, że połączenie tych dwóch składników podczas suplementacji w niedoczynności tarczycy daje pozytywne rezultaty. W badaniu zastosowano 30 mg cynku w formie glukonianu cynku oraz 200 µg selenu w postaci preparatu zawierającego drożdże selenowe. Po 12 tygodniach badania uzyskane wyniki dały następujące rezultaty:

  • w grupie kobiet przyjmujących sam selen oraz selen w połączeniu z cynkiem odnotowano wzrost stężenia hormonu T3,
  • w grupie kobiet, które otrzymywały cynk i selen zarejestrowano nie tylko wzrost hormonu T3, ale również T4 oraz obniżone stężenie TSH.

Wnioski z badania sugerują, że suplementacja cynku, ale również połączenia cynku z selenem może wywierać pozytywny wpływ na pracę tarczycy. 

 

Podsumowanie:

  • Nie ma wątpliwości co do tego, że selen spełnia niebagatelną rolę w pracy tarczycy i jest niezbędny do utrzymania jej prawidłowego stanu. 
  • Źródeł selenu możesz szukać w produktach spożywczych, ale pamiętaj, że ilość tego mikroelementu jest ściśle związana z jakością gleby, na której uprawiana jest żywność. 
  • Kłopoty z trawieniem i wchłanianiem składników odżywczych, problemy z jelitami, przetworzona dieta, to wszystko utrudnia utrzymanie optymalnego poziomu selenu wyłącznie poprzez dietę w szczególności u chorych na Hashimoto. W takiej sytuacji suplementacja selenem okazać się może niezbędna.
  • Nigdy decyzji o suplementacji nie podejmuj sama. Niedobór tego składnika niekorzystnie wpływa na pracę tarczycy, ale jego nadmiar jest równie groźny. Dlatego przed rozważeniem suplementacji skonsultuj istniejące objawy ze specjalistą i udaj się do laboratorium, aby dowiedzieć się jakie jest aktualne stężenie składnika w Twoim organizmie.  
  • Dopasowując suplementację szukaj suplementu o dobrej przyswajalności np. z L-selenometionią

 

Chcesz wiedzieć więcej o suplementacji? Zapraszamy Cię do poprzedniego artykułu, który porusza temat Suplementacja w Hashimoto.

Pamiętaj, że śledząc nasze artykuły możesz również skorzystać z naszego wsparcia! Jeżeli zastanawiasz się, czy Twoja obecna suplementacja diety ma sens, chcesz dopasować ją do swojego organizmu – wypełnij wywiad Sundose – dzięki temu skomponujemy mieszankę dopasowaną na potrzeby Twojego Hashimoto. Pamiętaj – zarówno dieta, jak i suplementacja w Hashimoto ma sens i ogromne znaczenie, ale pod warunkiem, że jest skomponowana indywidualnie i stosowana z głową, nie na ślepo 🙂 

 

Bibliografia:

  1. Toulis K.A., Anastasilakis A.D., Tzellos T.G. i in.: Selenium supplementation in the treatment of Hashimoto‟s thyroiditis: a systematic review and a metaanalysis. Thyroid, 2010, 20, 1163-1173
  2. Zagrodzki P., Kryczyk J.: Znaczenie selenu w leczeniu choroby Hashimoto. Postępy Hig Med Dosw,  2014; 68: 1129-1137.
  3. Stolińska H., Wolańska D.: Składniki pokarmowe istotne w niedoczynności tarczycy. Żywienie Człowieka i Metabolizm 2012, 3: 221-231.
  4. Zagrodzki P., Kryczyk J.: Znaczenie selenu w leczeniu choroby Hashimoto. Postępy Higieny i Medycyny Doświadczalnej 2014, 68: 1129-1137.
  5. Duntas L.H.: The role of selenium in thyroid autoimmunity and cancer. Thyroid. 2006; 16(5): 455–460. doi: 10.1089/thy.2006.16.455.
  6. Schomburg L.: Dietary Selenium and Human Health. Nutrients. 2016; 30: 9(1). 
  7. Rayman M.P.: Selenium and human health. Lancet. 2012 Mar 31;379(9822):1256-68. 
  8. van Zuuren E.J., Albusta A.Y., Fedorowicz Z. i wsp.: Selenium Supplementation for Hashimoto’s Thyroiditis: Summary of a Cochrane Systematic Review. Eur. Thyroid J. 2014; 3(1): 25–31. 
  9. Wichman J., Winther K.H., Bonnema S.J. i wsp.: Selenium Supplementation Significantly Reduces Thyroid Autoantibody Levels in Patients with Chronic Autoimmune Thyroiditis: A Systematic Review and Meta-Analysis. Thyroid. 2016; 26(12): 1681–1692